niedziela, 5 lutego 2017

Recenzja #2 „Jan Karski” - Yannick Haenel

Udostępnij ten wpis:
Recenzja #2  "Jan Karski" - Yannick Haenel
Fotografia autorstwa Irminy (napokladziezycia)

Jak większość ludzi mojego pokolenia, nie miałem w życiu dużo do czynienia z literaturą wojenną. Nie nauczono nas historii najnowszej, ze względu na napięty program, kończący się najpóźniej na I Wojnie Światowej. Stąd moje zainteresowanie historią naszego kraju w ostatnich 100 latach. Książka, której główna postać to Polak, bohater wojenny, "człowiek, który próbował zatrzymać Holocaust", jest dobrym wstępem do historii II Wojny Światowej. Zapraszam do przeczytania recenzji.


Nasze życie jest miarą odległości. Odległości pomiędzy nami, a tymi, co umierają obok. Ci, co stoją obok, zaprzeczą, aby uciec od wyrzutów sumienia.

Takimi słowami swojego bohatera, Jana Karskeigo, oskarża świat Yannick Haenel. I ma rację.

Dla ofiary nie ma znaczenia czy jesteś napastnikiem, czy biernym obserwatorem. Nie jesteś lepszy od sprawcy, gdy udajesz, że nic się nie dzieje. Jeśli jedynie im [ofiarom] współczujesz, nie próbując zatrzymać zła, jesteś tak samo winny - Naruto (japońska manga).

Jan Karski to legendarny polski kurier Państwa Podziemnego, który jako pierwszy przekazał światu wiadomość o zagładzie Żydów. Nigdy nie przestał głosić prawdy i nieść swoistego przesłania, którym obarczono go w warszawskim gettcie. Ta książka, to kolejny hołd dla wielkiego człowieka, jakim był Karski.

Jeśli chodzi o układ ksiązki, została ona podzielona na trzy części. Pierwsza jest opisem zachowania Karskiego podczas jego  wywiadu do filmu Shoah. Dowiadujemy się jak na Karskiego oddziałuje groza przeżytych chwil, nawet po trzydziestu latach, podczas nagrywania materiału.

Druga część ksiązki to streszczenie i interpretacja ksiązki Karskeigo Story of a Secret State, w Polsce wydanej jako Tajne państwo. Jest to dobra propozycja dla chcacych szybko poznać losy polskiego emisariusza Państwa Podziemnego, jak i tragicznej historii europejskich Żydów, widzianej oczami jednego człowieka. Świadka, który niesie ich przesłanie. Nigdy do końca niewysłuchane. Przzesłanie, w które uwierzono za późno.

Trzecia część ksiązki jest fikcją literacką, opartą na faktach z życia Jana Karskiego, i to ona robi największe wrażenie, pozwalając niejako wejść w skórę bohatera, poczuć straszliwe emocje tamtych czasów i dogłębnie poznać dylematy moralne.

Czytając kolejne zdania, łatwo jest poczuć te silne emocje, o których powoli ludzkość zapomina. Według Karskiego, od czasu powstania tych emocji, samo słowo "ludzkość" jest niepoprawne. Bo odkąd pozowolono na Holocaust, nie ma już ludzkości, gdyż nikt już nie jest "ludzki". Haenel opisując historie jednego człowieka, przekazuje obraz okrucieństwa, strachu, słabości i niemocy na terenie Rzeczypospolitej, jednocześnie kontrastując je z dobrobytem, śmiechem, niedowierzaniem Zachodu. Obraz straszny i duszący.

O tym własnie jest książka Haenela. Pomimo, iż autor uważa akapity za zgoła niepotrzebne, czyta się ją szybko, zdania są proste, zrozumiałe. Watro zaznaczyć, że nie znajdziemy tu suchych faktów i dużej ilości dat - to sama esencja życia Karskiego, lata, które ukształtowały tego człowieka, które wstrząsnęły światem. Książka warta uwagi ze względu na pamięć o historii. Zwłaszcza w czasach jej przeinaczania.

Co mnie urzekło:
- prosty język,
- gorzka historia przedstawiona w przystępny sposób,
- skrajne emocje.

Co mnie rozczarowało:
- ciągły tekst przez kilka stron,
- brak zdjęć.

Moja ocena 8/10

Tytuł: Jan Karski
Autor: Yannick Haenel
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Rok wydania: 2010



A Wy co uważacie o książkach historycznych? Warto je czytać na codzień, czy wystarczy polegać na podręcznikach?

Pozdrawiam,
Michał

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za poświęcenie czasu na tą recenzję. Będzie mi jeszcze milej, gdy zostawisz po sobie ślad w postaci komentarza;)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia